Zefka bez punktów

Po raz kolejny szczęście nie dopisało drużynie z Kobylej Góry, która przegrała u siebie z LKS-em Gołuchów 0:2.

Można powiedzieć, że od początku meczu swój styl gry narzucił LKS i gra toczyła się pod ich dyktando. W 18 minucie goście mogli wyjść na prowadzenie, jednak ich strzał przeszedł obok słupka. Kilka minut później, w skutek faulu, sędzia podyktował rzut karny dla LKS-u. Grzegorz Kuś pewnym uderzeniem pokonał Walczaka i „ekipa żubra” mogła cieszyć się ze zdobytej bramki. Zefka miała okazję wyrównać, po rzucie wolnym, wykonywanym przez Sieraczyka. Posłał długą piłkę, która trafiła prosto w ręce bramkarza – Szymkowiaka.

W drugiej połowie również mogliśmy zobaczyć kilka ciekawych akcji w wykonaniu obu drużyn. W 50 minucie Gołuchów mógł podwyższyć wynik spotkania, jednak strzał oddany przez jednego z napastników okazał się niecelny i minął bramkę. Chwilę później ponownie Sieraczek, z rzutu wolnego celował w okienko gości, jednak podobnie jak w pierwszej połowie, zagrożenia pewnie pozbył się Szymkowiak.

Zefce niestety nie udało się zdobyć kontaktowej bramki. Za to LKS zdobył ją jeszcze w 77 minucie, ustanawiając wynik meczu na 2:0 dla Gołuchowa. Wcześniej gospodarze mieli jeszcze jedną wyborną akcję. Jednak futbolówka trafiła w poprzeczkę i nie dała im upragnionej bramki. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Trzeba dodać jednak, że przeciwnik Kobylej Góry nie należał do łatwych. Warto wspomnieć, że LKS przez długi czas występował w czwartej lidze i ewidentnie ostatnio mają ambicję, żeby do niej powrócić. Miejmy nadzieję, że przełamanie Zefki nastąpi w kolejnym spotkaniu. W meczu dwunastej kolejki udają się bowiem do Jankowa Przygodzkiego na mecz z tamtejszą Baryczą. Początek w niedzielę (25.10) o godzinie 11:00!

Wyjściowy skład Zefki: Walczak, Zgarda, Ogrodniczak, Kaźmierczak, Jędrzejewski, Jastrzębski, Kozłowski, Sieraczek, Drobczyński, Ponitka, Nasiadek

Na ławce: Giernalczyk, Góra, Janiak, Galiński, Maksyminko, Woźny

Anna Gołdyn