Program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie gminy Kobyla Góra na rok 2016 to jeden z kluczowych tematów, jakim zajęli się kobylogórscy rajcy na minionej, 12. sesji rady gminy. Wałęsające się psy to nadal kłopot, z jakim zmagają się miejscowi urzędnicy. Jednym z rozwiązań mogą być mandaty lub pouczenia dla nieodpowiedzialnych właścicieli czworonogów. Czy to najlepsze wyjście?
Bezpańskie i wałęsające się psy to spory problem niemal dla każdego samorządu. Błąkające się zwierzęta często stanowią zagrożenie i dla siebie samych i dla ludzi. Nad problemem tym po raz kolejny pochylili się kobylogórscy radni. Temat wyszedł przy okazji uchwały w sprawie programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie gminy. Rozpoczął przewodniczący komisji przestrzegania prawa Paweł Miszkieło, który mówił, by w obieg puszczono kurendę informującą właścicieli czworonogów o właściwym ich trzymaniu. Jednak dla sołtysa Kobylej Góry Piotra Kolasy taka forma komunikacji może być niewystarczająca i nie dająca pozytywnego oddźwięku. Sołtys poddał pod rozwagę inne wyjście – zaangażowanie policji, która mogłaby karać nieodpowiedzialnych właścicieli czworonogów odpowiednimi mandatami lub też pouczeniami. – Nie mówię, żeby te mandaty nie wiadomo jakie nakładać na właścicieli, których psy chodzą luzem. Może jakieś pouczenia… Kurendy możemy puszczać, ale czy one mają jakiś odzew? Nie wiem – zastanawiał się Kolasa.
Radny Paweł Miszkieło przyznał, że już kilka razy interweniowano w tej sprawie u funkcjonariuszy policji i ta „w tym temacie krąży i działa”. Ponadto, jak co roku, radni otrzymują sprawozdanie policji o działaniach na terenie gminy Kobyla Góra i w tym roku rajcy także chcą się dowiedzieć, ile mandatów zostało nałożonych na mieszkańców, których psy wałęsają się po ulicy. – Jak najbardziej uważamy, że pouczenia i jakieś kary przykładne zawsze pozytywnie oddziałują – mówił Miszkieło. – Co do kurendy, na razie nie mamy lepszego środka przekazu, nie wszystkie starsze osoby korzystają z Internetu i póki co jest to najskuteczniejsza forma przekazu. Najlepiej zawsze stawiać na profilaktykę, dopiero później jakieś działania bardziej rygorystyczne, prewencyjne typu mandaty, ale również policja działa w tym temacie i chcemy tutaj zwrócić uwagę, jak będziemy odbierać coroczne sprawozdanie z rewiru dzielnicowych – tłumaczył.
W przypadku mandatu dla właściciela, który samopas wypuszcza swojego psa, słono płacą także podatnicy za akcję łapania kłopotliwego psa i odwiezienia go do schroniska. W budżecie gminy Kobyla Góra na realizację zadań w niniejszym programie zabezpieczono kwotę 22.500 zł. Zgodnie z założeniami programu, bezdomnym zwierzętom, w przypadku kiedy pracownik urzędu gminy nie ustali właściciela bądź nie znajdzie im nowego, gmina zapewnia miejsce w schronisku w Niedźwiedziu. Poza tym program ten przewiduje leczenie, sterylizację i kastrację, usypianie ślepych miotów, dokarmianie kotów wolno żyjących, a także edukację społeczeństwa o konieczności humanitarnego traktowania zwierząt, która przeprowadzana będzie na zebraniach wiejskich, w szkołach i przedszkolach oraz w formie plakatów i ulotek.
Czy to rozwiąże problem bezpańskich psów? Co w przypadku kiedy zwierzę wcześniej zaatakuje człowieka lub samo ulegnie wypadkowi i narażone będzie na cierpienie? Nie dziwi apel samorządowców. Pozostaje mieć nadzieję, że w końcu skuteczny.
(KIR)