W poprzednim tygodniu piłkarze z Kobylej Góry rozegrali aż dwa spotkania. W pierwszym, w środę nie udało im się awansować do półfinałów okręgowego Pucharu Polski, przegrywając u siebie z Ostrovią Ostrów Wlkp 1:3. Zefka na tle trzecioligowca zaprezentowała się dobrze i jako pierwsza wyszła na prowadzenie. Już w czwartej minucie sędzia odgwizdał rzut karny po zagraniu ręką jednego z zawodników Ostrovii. Zbigniew Sieraczek nie mógł zmarnować tej okazji i bez problemu pokonał bramkarza gości. Ostrowianie mieli dużo szczęścia w jednej z kolejnych akcji, w której to Zefka mogła podwyższyć na 2:0. Tak jednak się nie stało. Tuż przed przerwą wyrównującą bramkę zdobył Daniel Kaczmarek a od razu na początku drugiej odsłony kolejną Michał Giecz. Przyjezdni nie odpuszczali, zadając kolejne ciosy. Dobrymi interwencjami niejednokrotnie popisał się bramkarz Kobylej Góry – Walczak. Kilka wprowadzonych zmian przez kobylogórskiego trenera nic nie dały. Ostatni cios tego spotkania „Wentylowi” w 75 minucie ponownie zadał Daniel Kaczmarek i zrobiło się 1:3. Dziesięć minut później na strzał z daleka zdecydował się jeszcze Łukasz Woźny. Niestety, nie okazał się celny, piłka poszybowała nad bramką. Zefce nie udało już się zdobyć gola. Biorąc pod uwagę wszystkie akcje na bramkę, Ostrovia miała ich więcej, ale zespół gospodarzy również nie pozostawił po sobie równych, prezentując po raz kolejny swoją dobrą formę.
Wyjściowy skład Zefki Kobyla Góra: Walczak, Ogrodniczak, Jędrzejewski Mikołaj, Kaźmierczak, Zgarda, Kozłowski, Drobczyński, Sieraczek Kamil, Sieraczek Zbigniew, Zmyślony, Ponitka Dawid
Rezerwowi: Sieraczek Andrzej, Galiński, Maksyminko, Woźny, Góra
W meczu tym razem ligowym, rozgrywanym w niedzielę na wyjeździe w Czekanowie, Zefka po raz kolejny zaliczyła udane spotkanie, pewnie pokonując drużynę Piasta 3:0. Bramki na wagę zwycięstwa zdobyli: 2x Ponitka Dawid, Sieraczek Zbigniew. Oby tak dalej!
A już za tydzień do Kobylej Góry przyjedzie zespół Pelikana Grabów. Zapowiada się ciekawe derbowe widowisko.
Anna Gołdyn