Mieszkaniec Kobylej Góry zabiera głos w sprawie sygnalizacji

Jako mieszkaniec Kobylej Góry chciałbym zabrać głos w sprawie sygnalizacji świetlnej przy ulicy 1 Maja w Kobylej Górze – brzmiała treść maila, który otrzymaliśmy na: kontakt@kobylagorainfo.pl. A oto treść załącznika:

„W odpowiedzi na opublikowane na portalu kobylagórainfo.pl wyjaśnienia dyrekcji WZDW w Poznaniu, dotyczące sygnalizacji przy ulicy 1 Maja, jako mieszkaniec Kobylej Góry postanawiam zabrać głos w tej sprawie. Nie przyjmuję w ogóle tłumaczenia pana dyrektora, Andrzeja Staszewskiego. Przetarg na projekty sygnalizacji wraz z montażem został rozstrzygnięty 17 czerwca 2016 roku. Do dnia 30 września wszystkie sygnalizatory, w tym i ten w Kobylej Górze, miały zostać uruchomione. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego już wtedy dyrekcja WZDW nie myślała o zasilaniu. Wszak przed montażem sygnalizatorów musiał być wykonany i zaakceptowany projekt, a na jego podstawie można było wystąpić do operatora energetycznego o wykonanie przyłącza. Dlaczego umowę podpisano prawie trzy miesiące po oddaniu inwestycji? Czy jeśli budowalibyśmy w Kobylej Górze np. znów gimnazjum musielibyśmy czekać 7 (siedem!!!) miesięcy po odbiorach by dostarczono do niego prąd??? Ktoś z urzędników WZDW zawalił sprawę, a teraz wydaje się niektórym z nich, że „ciemny lud” kupi takie infantylne tłumaczenia?? Nasze dzieci chodzą po tym przejściu i dobrze, że przez ten czas nikomu nic się nie stało!!!!
Mieszkaniec Kobylej Góry

(dane do wiadomości redakcji)