Zefka Kobyla Góra – Astra Krotoszyn 2:2 (1:0)
W niedzielę nowy sezon zainaugurowali piłkarze Zefki Kobyla Góra. Choć miało to nastąpić już dwie kolejki temu, jak wiemy zespół przełożył pierwsze mecze na późniejszy termin. W spotkaniu na własnym stadionie nasza drużyna gościła Astrę Krotoszyn. Pojedynek zakończył się remisem 2:2.
Liga pechowo rozpoczęła się dla Łukasza Kaźmierczaka, który po półrocznym wypożyczeniu wrócił z Ostrzeszowa na tzw.”stare śmieci”. W ósmej minucie zawodnik ten musiał opuścić boisko przez kontuzję kolana, która już kiedyś dawała mu się we znaki.
Bezbramkowy jak na razie wynik został zmieniony dopiero w 38 minucie. Dawid Ponitka uderzył głową i wyprowadził kobylogórzan na prowadzenie. Po przerwie wiatr w żagle złapali goście i kolejno w 50 i 56 minucie strzelili dwie bramki. W drugiej odsłonie przeciwnicy nie wykorzystali natomiast rzutu karnego. Sędzia podjął decyzję o nim ze względu na faul, którego zdaniem większości i tak nie było. Kibice z Kobylej Góry nie mogli pogodzić się z faktem, że ich Zefka będąc jeszcze w przerwie na prowadzeniu, na chwilę obecną przegrywa. Na szczęście na kwadrans przed końcem Kacper Mądry odnalazł trafną drogę do bramki i tym samym doprowadził do wyrównania. „Kaper” chyba nie mógł wymarzyć sobie lepszego debiutu w barwach nowej drużyny. Czekamy na gole kolejnych nowych nabytków!
Skład: Walczak,Góra, Kaźmierczak, Domagalski, Sieraczek, Zmyślony, Maciaczyk, Ponitka F., Jędrzejewski M., Nasiadek, Ponitka D.
Na zmianę wchodzili: Mądry, Osiewała, Pinkiewicz, Szudy.
Anna Gołdyn