Mundurowi zatrzymali w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia dwóch mężczyzn w związku z podejrzeniem kierowania przez nich pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu. Gdy tylko sprawcy wytrzeźwieli, policjanci ustalili kto kierował samochodem.
W minioną niedzielę około godz. 1 w nocy dyżurny ostrzeszowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w Siedlikowie samochód osobowy marki Seat znajduje się w rowie, a kierowca najprawdopodobniej znajduje się w stanie nietrzeźwości.
– Policjanci na miejscu zdarzenia potwierdzili treść zgłoszenia – mówi kom. Ewa Jakubowska, rzecznik prasowy ostrzeszowskiej komendy policji. – Przy osobówce stały dwie osoby, które znajdowały się pod znacznym wpływem alkoholu.
Mężczyzn do wytrzeźwienia zatrzymano w policyjnym areszcie. Jeden z nich to 23-letni mieszkaniec gminy Kobyla Góra, u którego badanie wykazało blisko 2,5 promila alkoholu. Drugi (40-letni mieszkaniec tej samej gminy) miał aż 3 promile.
– Sprawcy, gdy tylko wytrzeźwieli, zostali przesłuchani. Okazało się, że w dniu zdarzenia za kierownicą seata siedział 23-latek, który usłyszał już zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, do którego się przyznał – dodaje policjantka.
Mieszkańcowi gm. Kobyla Góra grozi aż do 2 lat pozbawienia wolności. RED