Mimo licznych apeli i ostrzeżeń wciąż nie brakuje osób, które przekazują dostęp do swojego konta bankowego. W ten sposób ponad 5 tys. zł straciła mieszkanka Ostrzeszowa. Na szczęście na telefon od oszusta nie dała się nabrać 56-letnia mieszkanka gm. Kobyla Góra.
We wtorek na facebookowym profilu Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie informowano o kolejnych oszustwach, do których doszło na terenie powiatu ostrzeszowskiego, chcąc w ten sposób zwrócić uwagę mieszkańców na potencjalne zagrożenia, z którymi mogą się zetknąć. Niestety na kolejne zgłoszenia nie trzeba było długo czekać.
1 lutego około godziny 11:20 dyżurny ostrzeszowskiej komendy policji odebrał zgłoszenie dotyczące próby oszustwa. Zgłaszająca, 56-letnia mieszkanka gm. Kobyla Góra, odebrała telefon z trzech różnych numerów telefonu. Dzwoniące osoby, mężczyźni, podawali się najpierw za policjantów, a następnie za pracownika banku, informując o nieautoryzowanych operacjach na koncie zgłaszającej. Jednak kobieta zachowała „zimną krew” i rozłączając się z rozmówcami ocaliła swoje oszczędności.
– O takim samym szczęściu nie może mówić jednak 39-letnia mieszkanka Ostrzeszowa, od której nieznany sprawca podczas realizacji transakcji na portalu aukcyjnym OLX w dniu 1 lutego w godzinach wieczornych wyłudził dane karty bankomatowej, a następnie dokonał trzech wypłat z konta zgłaszającej. Kobieta poniosła straty w wysokości ponad 5 tysięcy złotych – przekazała st. asp. Magdalena Hańdziuk, rzecznik ostrzeszowskiej komendy policji.
Policja przypomina:
Oszuści podają się za funkcjonariuszy Policji, Prokuratury, Centralnego Biura Śledczego, czy pracowników banku. Udają, że ktoś próbuje się włamać na konto bankowe lub że odnotowano na nim nieautoryzowane transakcje, a jedyna szansa, aby temu zapobiec to zainstalowanie wskazanej przez dzwoniącego aplikacji lub podanie haseł lub numerów karty do przelania pieniędzy na inne konto lub osobiste przekazanie ich funkcjonariuszom.
Do oszustwa dochodzi też na tzw. wnuczka, wnuczkę lub innego członka rodziny. W tym przypadku przestępcy podszywając się pod bliskich swojej potencjalnej ofiary tłumaczą, że popełnili przestępstwo, spowodowali wypadek i czeka ich areszt lub inna wysoka kara, przed którą możemy ich uchronić wpłacając kaucję.
– Bądźmy czujni i zachowajmy zdrowy rozsądek, a unikniemy w ten sposób utraty naszych oszczędności – apelują mundurowi.