Strona główna / Bez kategorii / Seanse w kinie „Piast”

Seanse w kinie „Piast”

Do 21 stycznia „Słaba płeć ?”

Zośka jest atrakcyjna, wykształcona i wie, czego chce. Rodzinne miasteczko zamieniła na warszawską korporację i pnie się po drabinie sukcesu, choć do raju jeszcze droga daleka. Zamiast luksusowego apartamentu – kawalerka na kredyt, zamiast prestiżowej pracy – użeranie się z szefem burakiem, zamiast szczęśliwego życia – udawanie kogoś, kim nie jest. Pewnego dnia Zośka zalicza twarde lądowanie. Oszukana przez szefa traci pracę i reputację. Ten otrzeźwiający kubeł zimnej wody budzi ją z plastikowego korpo-snu i zmusza do działania. Ale to już nowa Zośka – silna kobieta, która chce wziąć z życia to, co jej się należy: miłość, przyjaźń, szacunek i satysfakcjonującą pracę. A przy okazji ukarać byłego szefa kanciarza i złowić dorodny okaz prawdziwego faceta. Słaba płeć? Serio?

Seanse:

wtorek 19.01., środa 20.01. i czwartek 21.01. – godz. 19.30

Do 23 stycznia „Moje córki krowy”

Wzruszająca i zabawna historia dwóch sióstr, które postawione w trudnej sytuacji życiowej zmuszone są współdziałać, mimo wzajemnej niechęci. W rolach głównych zobaczymy Agatę Kuleszę (serial „Krew z krwi”, „Ida”, „Róża”, „Sala samobójców”), Gabrielę Muskałę („Krew z krwi 2”, „Wymyk”, „Chce się żyć”, „Być jak Kazimierz Deyna”) i Mariana Dziędziela („Pod Mocnym Aniołem”, „Pani z przedszkola”). Partnerują im Marcin Dorociński („Obława”, „Jack Strong”), Małgorzata Niemirska („Zbliżenia”, „Czterej pancerni i pies”) oraz Łukasz Simlat („Pani z przedszkola”, „Wymyk”). „Moje córki krowy” wzbudziły zachwyt krytyków i aplauz publiczności 40. Festiwalu Filmowego w Gdyni, która przez ponad pięć minut po premierze oklaskiwała film na stojąco. Przełożyło się to na cenne trofea – Nagrodę Dziennikarzy, Nagrodę Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych. A także szczególnie ważną dla każdego reżysera Nagrodę Publiczności.

Marta (Kulesza) odniosła sukces w życiu, jest znaną aktorką, gwiazdą popularnych seriali. Pomimo sławy i pieniędzy, wciąż nie może ułożyć sobie życia. Samotnie wychowała dorosłą już córkę (w tej roli debiutująca Maria Dębska). W przeciwieństwie do swojej silnej i dominującej starszej siostry, Kasia (Muskała) jest wrażliwa i ma skłonność do egzaltacji. Pracuje jako nauczycielka, jej małżeństwo jest dalekie od ideału. Mąż Kasi (Marcin Dorociński) to życiowy nieudacznik, który bezskutecznie poszukuje pracy. Siostry nie przepadają za sobą, ale nagła choroba matki (Niemirska) zmusza je do wspólnego działania. Muszą zaopiekować się ukochanym, ale despotycznym ojcem (Dziędziel). Marta i Kasia stopniowo zbliżają się do siebie i odzyskują utracony kontakt, co wywołuje szereg tragikomicznych sytuacji.

„Moje córki krowy” to ciepła, pozbawiona fałszu i tanich wzruszeń opowieść o relacjach rodzinnych. Prawdziwa, jak samo życie – czasem smutna, czasem wesoła. „Moim marzeniem jest takie skonstruowanie filmu, żeby widz na zmianę śmiał się i płakał, ale żeby wyszedł z kina zbudowany, a nie podłamany.” – Kinga Dębska, reżyserka. I to się udało.

Seanse:

wtorek 19.01., środa 20.01., czwartek 21.01., piątek 22.01. i sobota 23.01. godz. 17.45

Do 28 stycznia „Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy”

U schyłku lat pięćdziesiątych do Polski wraca z Anglii Fabian, emigrant wojenny, puzonista jazzowy i znakomity tancerz. Wraz z grupą miejscowych dziwaków i muzyków amatorów zakłada swingowy big band. Już po pierwszym występie zainteresowanie zespołem przerasta wszelkie oczekiwania. Fabian poznaje intrygującą Modestę, która wkrótce zaśpiewa z jego orkiestrą. Zostają kochankami i prowadzą życie podziwianej pary.

Od tej pory „król i królowa swingu” to dwa barwne ptaki na tle siermiężnej rzeczywistości tamtych lat. Któregoś dnia Modesta nagle znika, a historia miłosna zmienia się w opowieść z wątkiem szpiegowskim – o marzeniach i tęsknocie do kultury Zachodu.

Excentrycy to film o sile optymizmu, o wierze w niezależność ducha, o ciemnocie i nikczemności tamtych lat, o pięknie muzyki i miłości, o brzydocie kłamstwa i hipokryzji. „Chciałem, aby był zabawny, ale nie głupi, żeby oddał klimat tamtych czasów, które znam z autopsji, żeby skłonił do refleksji, bo przecież to też jest jakaś cząstka naszej historii” – mówi reżyser Janusz Majewski.

Seanse:

piątek 22.01. i sobota 23.01. godz. 19.30

niedziela 24.01., wtorek 26.01., środa 27.01. i czwartek 28.01. godz. 19

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

kobylagorainfo.pl

kobylagorainfo.pl