Strona główna / Sport / KLKS ZEFKA Kobyla Góra / Kontuzje nie przeszkodziły

Kontuzje nie przeszkodziły

Kaliska okręgówka: Raszkowianka Raszków – Zefka Kobyla Góra 2:3 (1:3)

Niedzielnym wyjazdem do Raszkowa zespół Zefki zakończył sezon 2016/17 – oczywiście z happy endem, bo nasza drużyna wyszła z tego spotkania zwycięsko. Był to mecz o tzw. „pietruszkę”, bo Zefka tak czy tak skończyłaby na dziewiątej pozycji, a przeciwnicy pogodzili się już ze spadkiem. Raszkowianka chciała jednak godnie podziękować kibicom za wsparcie i dążyła do zdobycia bramek. Sympatykom futbolu z Raszkowa na pewno nie można zarzucić braku optymizmu, bo wciąż wierzą, że być może któraś z drużyn odmówi gry w okręgówce i zajmą ich miejsce. Piłka nożna bywa nieprzewidywalna i kto wie, czy ich prośby się nie spełnią. Wróćmy do przebiegu meczu..

W ósmej minucie na korzyść kobylogórzan po dośrodkowaniu uderzył Szymon Jędrzejewski. Po upływie czternastu minut było już 2:0 za sprawą celnego strzału Nasiadka, który wcześniej zmarnował kilka dogodnych sytuacji. Zefka na mecz nie przyjechała w pełnym składzie, a na dodatek wcześniej, w 22 minucie, kontuzja kolana dotknęła Szymona Jędrzejewskiego. Gdy na ławce nie ma rezerwowego bramkarza, w szczególności zespoły modlą się wtedy o to, aby nic nie stało się jedynemu golkiperowi. Niestety, ten pechowy scenariusz sprawdził się w niedzielę. Z tego samego powodu co wcześniej Szymon, Komar zszedł z murawy. Pomiędzy słupkami stanął Łukasz Woźny. Tę zmianę wykorzystali przeciwnicy i w 35 minucie niemal z połowy boiska trafili na 2:1. Po chwili to drużyna z powiatu ostrzeszowskiego była górą. Z trudem, ale ostatecznie pokonany został Henryk Lis, a to dzięki drugiej już bramce Nasiadka. Do przerwy Zefka prowadziła 3:1.

Po zmianie stron, w 57 minucie sędzia Marucha podyktował rzut karny dla Raszkowianki, który wykorzystał Bartosz Zmyślony. Choć goście mieli jeszcze wiele sytuacji w tym meczu, wynik 3:2 nie uległ już zmianie. Ostatecznie to piłkarze z Kobylej Góry zebrali się w kółku i głośno śpiewali o wygranej w ostatniej kolejce. Radość przyjezdnych było słychać nawet z szatni jeszcze długo po zakończonym pojedynku!

Skład: Komar, Góra, Domagalski, Woźny, Ogrodniczak, Sieraczek K., Ponitka F., Jędrzejewski, Zmyślony, Nasiadek, Ponitka D.

Na zmianę wchodzili: Pinkiewicz, Drobczyński, Galiński

To jeszcze nie koniec piłkarskich emocji z udziałem podopiecznych Krzysztofa Ludwiczaka. W najbliższą sobotę w miejscowości Jankowy rozegrany zostanie Memoriał im. Leszka Rusieckiego z udziałem m.in. Zefki, Wiwy Goszcz i wielu innych drużyn. Początek o godzinie 10.00.

Anna Gołdyn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

kobylagorainfo.pl

kobylagorainfo.pl