W niedzielne przedpołudnie (16 czerwca) kobylogórski stadion zamienił się w wielką piłkarską świątynię. Kibice miejscowej Zefki, jak i GKS-u Rychtal nie przespali spokojnie nocy od kilku dni. Stawką meczu pomiędzy tymi dwoma zespołami był awans do ligi międzyokręgowej kalisko-konińskiej. W lepszej sytuacji byli jednak gospodarze, którym do spełnienia tego marzenia wystarczył tylko remis.