Strona główna / Okolice / Sołectwo Mąkoszyce / Gminne dożynki w Mąkoszycach już za nami

Gminne dożynki w Mąkoszycach już za nami

Tegoroczne święto plonów mieszkańcy gminy Kobyla Góra obchodzili w Mąkoszycach w niedzielę – 30 sierpnia. To właśnie w tamtejszym kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się rozpoczynająca dożynki msza św. koncelebrowana przez proboszczy wszystkich parafii z terenu gminy, pod przewodnictwem ks. proboszcza Tomasza Szymkowiaka.

Po wspólnej modlitwie za tegoroczne plony korowód prowadzony przez Orkiestrę Dętą z Czajkowa przeszedł na boisko sportowe, gdzie czekali już zebrani mieszkańcy i goście. Tradycyjnie w korowodzie przewieziono wieniec dożynkowy, starostowie przywieźli chleb, a mieszkańcy poszczególnych wiosek przygotowali śmieszne scenki rodzajowe, nawiązujące to sytuacji rolnika w kraju. Nie zapomniano również o suszy, która wielu rolnikom niewątpliwie dała się we znaki.

Sołtys wsi Mąkoszyce Piotr Ługowski rozpoczął obrzęd dożynkowy witając wszystkich gości, a przede wszystkim dziękując rolnikom za trud włożony w przygotowanie dożynek. – Dożynki to święto polonów, to jeden z piękniejszych dni w roku dla rolnika, to święto połączone z obrzędami wdzięczności za ukończenie żniw, prac polowych, będące ukoronowaniem całorocznego trudu pracy rolnika – witał mieszkańców, rolników i zaproszonych gości. – Z rolniczego trudu rodzi się chleb. Dar opatrzności Bożej i podstawowy produkt naszego życia. Dożynki to również jeden z najpiękniejszych staropolskich obrzędów, to święto miłości i odpoczynku po ciężkiej pracy dla rolników. Podkreślenie znaczenia pracy wszystkich, dzięki którym nie brakuje chleba powszedniego oraz tych, którzy od pokoleń nie przestają kochać ziemi ojczystej, ziemi jako matki żywicielki. Drodzy rolnicy, dziś za dary waszych rąk, za owoce waszej pracy, jakże ciężkiej i mozolnej, składam wam słowa najwyższego uznania. Dzisiejsze dożynki są przede wszystkim waszym świętem – dodał gospodarz wsi.

Jako że tegoroczne dożynki były gminnymi, gospodarzem był wójt Wiesław Berski. – Obchodzimy dzisiaj święto plonów naszej ziemi, czyli dożynki. Jest to jeden z najwspanialszych dni w roku każdego rolnika, to radość i odpoczynek po ciężkiej pracy. W okazałych i misternie wykonanych wieńcach dożynkowych kryje się nie tylko radość z pomyślnie zakończonych żniw, ale też wdzięczność za zbiory, a przede wszystkim mozolna praca, codzienna troska wszystkich mieszkańców wsi oraz głębokie przywiązanie do narodowej tradycji – mówił włodarz gminy, składając słowa najwyższego uznania w stronę rolników, oraz podkreślając, że tegoroczna susza zmusiła do jeszcze większego wysiłku. Wójt na zakończenie serdecznie dziękował wszystkim, którzy dołożyli trudu w organizację dożynek gminnych w Mąkoszycach, jak również proboszczowi za odprawioną homilię.

Również starosta ostrzeszowski Lech Janicki zwrócił uwagę, że bieżący rok nie był lekkim dla rolników, bo najpierw była bezśnieżna zima, później huragany i burze, po których nastąpiła susza i tropikalne upały. Wspólnie z wiceprzewodniczącym Zarządu Powiatu Mieczysławem Matyszkiewiczem wręczyli listy gratulacyjne na ręce gospodarzy dożynek.

Po przywitaniu i podziękowaniach Orkiestra Dęta pod dyrekcją Krzysztofa Sowy odegrała hymn narodowy i tym akcentem rozpoczęła się część obrzędowa dożynek, w której starostowie dożynek przekazali chleb jako owoc plonów z tegorocznych zbiorów. Zanim jednak to nastąpiło odbyło się ośpiewanie tegorocznych starostów dożynek przez zespół piosenki biesiadnej Kobylogórzanie. Starościną była Sylwia Adamska, posiadająca pokoleniowe gospodarstwo wielkości 35 ha, specjalizujące się w hodowli bydła opasowego. Na co dzień pełni również funkcję sołtysa Ligoty, a mieszkańcy widzą w niej zaradną, energiczną, pracowitą, udzielającą się społecznie kobietę, która uprawia również ekologiczny ogródek. Starostą z kolei został wybrany Krystian Jakóbczak, prowadzący gospodarstwo o powierzchni 150 ha, specjalizujące się również w hodowli bydła opasowego. Jest to jedno z największych gospodarstw w Mąkoszycach, liczące 90 sztuk bydła mlecznego i 130 bydła opasowego. Po ośpiewaniu starostów i wójta nastąpiło uroczyste przekazanie chleba, którym gospodarze wspólnie z sołtysami podzielili mieszkańców, a Kobylogórzanie czynili ten obyczaj muzycznym dodatkiem. Uwieńczeniem części oficjalnej dożynek było odśpiewanie „Roty”.

Jednak na tym dożynki się nie skończyły, bo po koncercie Orkiestry Dętej z Czajkowa gospodarze przygotowali dla mieszkańców i gości występ kabaretu Moherowe Berety, a tuż po nich na scenie zawitały ze swym występem artystycznym dzieci. Nie mało śmiechu i rozrywki dostarczył turniej wsi, w którym udział wzięło 11 sołectw. W czołówce znalazły się zajmując pierwsze miejsce Marcinki, drugie Ligota i trzecie miejsce sołectwo Ignaców. Zawodnicy musieli zmierzyć się w takich konkurencjach, jak ,,Żółwikiem”, czyli kto najwolniej pokona określony dystans rowerem, ,,sztuczna krowa”, czyli dojenie krowy na butelkach i trzecia konkurencja – ,,Gladiatorki na start”, czyli panie walczące na dmuchanym ringu. Dla pierwszych trzech miejsc organizatorzy przygotowali indywidualne nagrody, natomiast sołectwa walczyły o nagrody pieniężne dla swoich wiosek.

Choć upał dał się we znaki wszystkim uczestnikom dożynek, to dla tych, którzy mieli mało wrażeń, przewidziano zabawę taneczną. Jadąc na boisko szkolne nie trudno było zabłądzić, bo mieszkańcy Mąkoszyc zadbali o to, aby trasa korowodu była barwna i ustrojona tradycyjnymi ,,babami”.

MaG

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

kobylagorainfo.pl

kobylagorainfo.pl